Trwa sezon, w którym Polacy najczęściej chorują i doświadczają wszystkich negatywnych symptomów związanych z chorobą przeziębieniową. Czym jest przeziębienie? Dlaczego jesienią i zimą najczęściej się przeziębiamy i czy gorączkę zawsze w okresie przeziębienia trzeba zbijać? Po co w ogóle organizm wytworzył taki mechanizm? Zapraszam do zapoznania się z najnowszym artykułem, w którym znajdziesz odpowiedzi na wszystkie powyższe pytania.
Przeziębienie
Przeziębienie, z fachowej terminologii- choroba przeziębieniowa, to zespół objawów klinicznych, do których dochodzi w wyniku wyziębienia organizmu. Jednak poza tym czynnikiem ważna i kluczowa jest obecność wirusów, które wykorzystują osłabiony organizm i zaczynają się w nim namnażać. Jesienią i zimą spadek temperatury jest znaczny, powietrze wtedy jest najczęściej suche i zimne, a są to warunki szczególnie preferowane przez te struktury. Ich otoczka wtedy jest grubsza, przez co wzmagają one swoją aktywność. Jeśli trafią na podatny grunt zaczną się rozwijać, replikować i zwiększać swoją liczebność. Wyziębiony organizm, który jest osłabiony, jest idealnym miejscem do rozwoju wirusów. Nasza skóra poza tym, że stanowi barierę fizyczną dla patogenów, bierze udział w termoregulacji. Jednym ze sposobów mających znaczenie w przypadku przeziębienia jest regulacja wielkości światła naczyń krwionośnych w kontakcie skóry z niską temperaturą. Nasz organizm robi wszystko, żeby utracić najmniejszą ilość ciepła. Gdy nasz ubiór nie jest adekwatny do pogody w obrębie skóry naczynia krwionośne naprzemiennie się kurczą i rozkurczają, a rozkurczone naczynia krwionośne są bardziej przepuszczalne dla wirusów. Górne drogi oddechowe są miejscem kolonizacji tych organizmów, powodując występowanie wszystkich typowych objawów dla przeziębienia. Dodatkowo spadek temperatury o 5 stopni może unicestwić około 50% komórek zwalczających wirusy i bakterie w naszych nozdrzach.

Babcie i mamy miały więc rację mówiąc, żeby ciepło się ubierać. Zwłaszcza warto dbać o odpowiednio ubiór okolic stóp, które jak wykazano regulują temperaturę w obrębie górnych dróg oddechowych. Gdy te okolice przemarzną obniża się też temperatura górnych dróg oddechowych, gdzie warunki dla aktywnych wirusów są optymalne i zaczynają one kolonizować nasz organizm.
Gorączka w przebiegu przeziębienia
Wiemy już dlaczego zima i niskie temperatury sprzyjają infekcjom, przystępnie wyjaśniłam to powyżej. Co dzieje się dalej? Nasz organizm zaczyna walczyć z intruzem, którego chce się jak najszybciej pozbyć. Bardzo często pojawia się właśnie gorączka lub stan podgorączkowy, ale oczywiście nie jest to regułą.
Normalna temperatura naszego ciała waha się od 36 do 37,5°C. Wartości te oczywiście w zależności od stanu danej osoby mogą ulegać wahaniom i dotyczą one temperatur uzyskiwanych poprzez pomiar temperatury pod pachą. W warunkach szpitalnych lub wtedy, gdy jest potrzeba dokładnego sprawdzenia temperatury ciała, mierzy się ją w odbytnicy lub uchu i za prawidłową wartość uznaje się 37,1°C.
Temperatura naszego ciała jest ściśle regulowana na wiele sposobów. Receptory, które między innymi znajdują się w naszej skórze, przekazują dalej informacje dotyczące zbyt wysokiej lub zbyt niskiej temperatury do narządu nadrzędnego- ośrodka termoregulacji w podwzgórzu. W celu regulacji temperatury uruchamianych jest wiele mechanizmów, które mają za zadanie utrzymywać ją na stałym, bezpiecznym poziomie. Są jednak sytuacje, jak np. infekcje wirusowe w czasie przeziębienia, podczas których nasz organizm celowo utrzymuje wyższą temperaturę. Nie dzieje się to oczywiście bez przyczyny i nie jest to działanie bezcelowe. Podczas ataku patogenów na organizm (bakterie lub wirusy w przypadku przeziębienia) powstają tzw. pirogeny. Są to substancje białkowe, które powstają w trakcie metabolizmu danego patogenu. Nasz układ odpornościowy wyposażony jest w wiele komórek, które mają zdolność neutralizacji i pozbywania się patogenów. Podczas tego procesu powstają dodatkowo tzw. pirogeny endogenne, które docierając z krwią do podwzgórza informują je o stanie zapalnym toczącym się w organizmie. Dochodzi wtedy to ogólnoustrojowego podniesienia temperatury. Podaje się, że temperatura pomiędzy 37, a 38°C to stan podgorączkowy, gorączka natomiast tyczy się temperatur powyżej 38°C.

Tak jak wyżej zaznaczyłam nie jest to działanie bezcelowe, wyższa temperatura na 3 sposoby pozwala organizmowi szybciej uporać się z intruzem.
1– Po pierwsze wyższa temperatura ciała sprzyja wytwarzaniu większej ilości przeciwciał (wzrost temperatury o 1°C podnosi liczbę przeciwciał o 10%). Przeciwciała są to struktury, które powstają w wyniku aktywności limfocytów B (jedne z komórek układu odpornościowego), które neutralizują dany patogen, dalej pobudzają i mobilizują układ immunologiczny.
2– Wysoka temperatura ogranicza dalszy wzrost ilości patogenów, dla których każdy wzrost temperatury powyżej 37°C jest ograniczający.
3– W czasie infekcji i gorączki żelazo jest transportowane i odkładane w magazynach- ferrytynie, co ma na celu ograniczenie dostępności tego pierwiastka. Mikroorganizmy wykorzystują go i metabolizują. Dlatego odradzam wykonywanie badań i sprawdzania gospodarki żelazowej w trakcie i zaraz po przeziębieniach.
Gorączka- zbijać czy nie zbijać?
Gorączka w trakcie infekcji jest naturalnym mechanizmem obronnym, który ma na celu po pierwsze stworzenie niekomfortowych warunków dla danego patogenu i po drugie- jak najszybsze się jego pozbycie. Dlatego gorączka nie powinna być traktowana jak choroba sama w sobie, z którą należy walczyć, tylko jako element potrzebny do wyzdrowienia. Dzięki niej tak naprawdę dochodzi do samoistnego ustąpienia przeziębienia bez braku konieczności przyjmowania leków. W okresie zimowym reklamy przeładowane są spefikami, które rzekomo walczą z przeziębieniem. Opierają się one przeważnie na paracetamolu, który nie ma działania przeciwzapalnego, tylko przeciwgorączkowe i przeciwbólowe. Przyjmując tego typu środki na samym początku przeziębienia wydłużamy tylko czas jego trwania, bo pozbywamy się tylko gorączki, nie patogenu. Czyli wyciszamy podstawową reakcję, która ma na celu pozbycie się źródła problemu, a nie tylko objawu. Poprawiają nasze samopoczucie, ale nas nie uzdrawiają, wirusy dalej mają się w najlepsze, przez co stanowimy źródło zakażenia dla innych osób. Dlatego w większości przypadków nie zachęcam do przyjmowania środków do zbijania gorączki już w pierwsze dni trwania przeziębienia. Przekraczanie 39°C jest wskazaniem do zbijania gorączki, ale o tym, jak powinno być to wykonywane decyduje lekarz, z którym należy się skontaktować. Samodzielne przyjmowanie preparatów bez recepty może tylko zaszkodzić, zwłaszcza, że nie mamy w zwyczaju czytania ulotek i nie zdajemy sobie sprawy, że nawet paracetamol ma wiele przeciwwskazań do stosowania i skutków ubocznych. Szczególną uwagę powinniśmy zwracać na osoby starsze, kobiety w ciąży, dzieci, u których temperatura powyżej 39°C i wszystkie niepokojące objawy zawsze wymagają konsultacji lekarskiej, ponieważ ich układ termoregulacyjny nie działa tak sprawnie jak u osoby dorosłej. Zwłaszcza u dzieci gorączka potrafi w krótkim czasie szybko i niespodziewanie wzrosnąć stanowiąc zagrożenie dla struktur białkowych organizmu i układu nerwowego.
Gorączka jest mechanizmem wytworzonym w toku ewolucji celowo przez nasz organizm. Ma działanie obronne, mobilizujące nasz układ odpornościowy i pozwalające szybko uporać się z intruzem. Każda osoba w przeciągu całego roku może być przeziębiona 3-4 razy i nie świadczy to o żadnej patologii. Zwłaszcza jeśli dotyczy to dzieci, których układ immunologiczny się rozwija i ‘poznaje’ wiele mikroorganizmów, z którymi do tej pory nie miał styczności. Przyjmowanie leków przeciwgorączkowych za każdym razem, gdy lekko podnosi się nam temperatura nie jest po pierwsze efektowne, może nawet wydłużyć czas przeziębienia, a po drugie- może doprowadzać w perspektywie czasu do wystąpienia chorób nowotworowych. Jeszcze raz podkreślamy, że gorączka w przebiegu przeziębienia sama w sobie nie jest chorobą. Jest sygnałem narażenia organizmu na czynniki infekcyjne i manifestacją postawienia wszystkich mechanizmów obronnych w stanie gotowości. Szczególną opieką powinny być otoczone osoby starsze, kobiety w ciąży, dzieci, u których temperatura powyżej 39°C jest wskazaniem do zbjania gorączki, ale pod okiem lekarza, który powinien decydować o leczeniu.
Bibliografia:
1. Gajewski P. i inni, Interna Szczeklika, Medycyna Praktyczna, Kraków 2018.
2. Huang Di, Taha S Maie, Nocera L Angela., Cold exposure impairs extracellular vesicle swarm-mediated nasal antiviral immunity, J Allergy Clin Immunol, 2022 Nov 28;S0091-6749(22)01423-3.
3. Kohl Ks., Blum M., Dagam M., Fever after immunization: current concepts and improved future scientific understanding, Clin Infect Dis. 2004 Aug 1;39(3):389-94. Epub 2004 Jul 9.
4. Kozak W., Jędrzejewski T., Pawlikowska M. i inni, Znaczenie gorączki endogennej i antypirezy. Perspektywa wykorzystania inhibitorów rozpuszczalnej hydrolazy epoksydowej w farmakologii przeciwgorączkowej, Kosmos 66, 327-335.
5. Konturek J.J., Fizjologia człowieka, Wrocław 2013, 495-500.